Dookoła Juarez jest pustynia typu chiuhuahua czyli krzaczki i kaktusy . Jednak zdażają się wyjątki 30km na polunie od Juarez są wydmy piaskowe. Wybraliśmy się tam wiekszą ekipa razem z piwkiem i desami do sandborgu. Sama jadza do jednak mniejsza atrakcja niż snowbord. Prędkości mniejsze upadki bardziej boja a przede wszystkim trzeba sie potem wspinać a to na słońcu dość meczy. Jednak zimne piwko pomaga się odprężyć:)